Włosy to ozdoba każdej kobiety.
Jako posiadaczka brązowych, półdługich i kręconych włosów zawsze marzyłam o totalnym przeciwieństwie. Długie, proste blond włosy to było to za czym się odwracałam na ulicy i po prostu zazdrościłam ;)
Sporą część życia spędziłam z prostownicą w ręce, miałam robiony zabieg keratynowego prostowania niestety z marnym skutkiem więc z czasem odstawiłam prostowanie i polubiłam ten mój nieregularny skręt.
Po porodzie nadszedł czas odwagi i przefarbowałam się na blond.
A skoro moje włosy były już jasne mogłam w końcu pobawić się kolorami.
Postanowiłam przetestować asortyment firmy Joanna która ma w swojej ofercie szampony koloryzujące. Użycie ich jest bardzo proste a dostępna paleta kolorystyczna dosyć rozbudowana.
Ja miałam okazje wypróbować 3 kolory pastelowe : granatowy, turkusowy i różowy oraz mocną intensywną czerwień.
Tak jak w przypadku każdej farby należy zrobić wcześniej próbę uczuleniową,
a sposób użycia jest opisany na odwrocie opakowania: załóż rękawiczki i zabezpiecz ubranie przed pobrudzeniem. Rozprowadź produkt na wybranych partiach umytych i wilgotnych włosów. Pozostaw na 20 min i dokładnie spłucz włosy.
Kolor jest półtrwały, po każdym myciu kolor jest coraz jaśniejszy.
`
Jak widać na zdjęciach jedynie pastelowy różowy był praktycznie niewidoczny, z reszty kolorów byłam zadowolona, a najlepiej się czułam w spłukanej czerwieni.
Pięknie ci w tej czerwieni ������
OdpowiedzUsuńNiestety, ale ja bym nie widziała się w takich kolorach. :)
OdpowiedzUsuńJakoś te kolory nie przemawiają do mnie, nie lubię aż tak eksperymentować ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem najlepszy jest kolor niebieski, choc po splukaniu robi sie taki wyblakly i nie wyglada to za ładnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie wariacje w odcieniach czerwieni :) I również nie boję się eksperymentów ;) Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuńJa bym się nie zdecydowała na tego typu farbowanie, to nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńW czerwonych najlepiej:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kolorki w końcu czasami można poszaleć.
OdpowiedzUsuńOo! W każdym kolorze jest Ci do twarzy ;) Piękna!!
OdpowiedzUsuńten różowy z drugiej fotki mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie specjalnie przepadam za takimi odwaznymi kolorami na włosach :)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz :) Te kolory Ci pasują :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :))
Spłukana czerwień rzeczywiście najlepiej wygląda. Ja mam przed sobą farbowanie na różowo, znowu. :D
OdpowiedzUsuńJa tam zawsze marzyłam o odcieniach burgundu lub śliwki :)
OdpowiedzUsuńAle mam włosy dosyć ciemne (blond/brąz) i takie rzeczy na nie nie działają.
Bardzo fajne efekty :)
OdpowiedzUsuńpieknie ci w tej czerwieni!
OdpowiedzUsuńCzerwień mi się podoba, pasuje Ci.
OdpowiedzUsuńMożna poszaleć z kolorami na włosach :) Ale to jednak nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńCudne, ale na moich ciemnych włosach to tak średnio u mnie ;/
OdpowiedzUsuńPastelowy róż jest piękny. Jak długo utrzymuje się taki kolor?
OdpowiedzUsuńpastelowy róż akurat najkrócej, 3 mycia i już był niewidoczny :(
UsuńCzerwień wygląda rewelacyjnie, naprawdę super! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko myszko :*
Zdecydowanie różowy najlepszy
OdpowiedzUsuń