Ja też je uwielbiam. Nie miętoszę ich z niesamowitym zaciekawieniem i skupieniem jak co niektórzy (Kamil) tylko jak na matkę szyjącą przystało.. szyje.
Różne faktury materiałów pomagają stymulować zmysły maluszków, szeleszczące lub mięciutkie wnętrze ciekawi a kolorowe metki zachęcają do zabawy.
Dla mojego Kamila uszyłam dwie sztuki.
Szeleszczą i są miękkie, z jednej strony przyjemny w dotyku materiał minky a z drugiej wzorzysta bawełna.
Majka jest zachwycona wyrobami cioci Zuzi! Masz talent Kochana i pewna jestem, że uszczęśliwisz każdego dzidziusia swoimi dziełami! Twórz dalej i nigdy się nie poddawaj!
OdpowiedzUsuń